Wartość wiersza
Są ludzie, którzy piszą wiersze
Są i tacy, którzy zaczytują się w Nich
obficie
Karmią swój umysł, unoszą swą duszę w
pełnym zachwycie
Są też i tacy, którzy fortuny tracą dla
Nich,
By wiersz posiadać i nad nim władać
Płacą srebrem, złotem, życiem swym.
Jednakże obok bieli w świecie wierszy i
czerń się pojawia,
W chwili, kiedy człowiek jeden drugiemu
takowy wiersz nocą zakrada.
Pytanie jest krótkie
Czy proste?
Tego dowieść się nie da.
Dla którego człowieka wartość wiersza jest
największa?
Dla takiego co daję siebie samego, by
wiersz urodzić?
Dla człowieka który poświęca cały swój
czas, całe życie by oddać się wierszą,
zaczytując się nimi od rana po wieczór
późny?
A może dla takiego człowieka, który nie
szczędzi pieniędzy, trwoni fortunę?
Czy dla takiego, który napisać wiersza nie
umie, czytać nie lubi, pieniędzy nie
posiada, więc kradnie?
W komentarzach proszę pisać swoje odpowiedzi lub też propozycję dalszej części wiersza.
Komentarze (1)
TrWoni. Przez W, nie F. No bez takich;