Wczoraj...
Temu który miał być przy mnie
Wczoraj...
albo nie-
nie komplikujmy sobie życia.
Zaczekam...
załatwisz wszystkie swoje sprawy.
Dokończ proszę...
piszę na jednym oddechu
nim spłonę rumieńcem...
Wczoraj...
siedziałam Ci na kolanach
pamiętasz?
w autobusie
słuchaliśmy piosenek
ze spektaklu
poczułam przyjemność...
Wczoraj pociągający jak grzech
sprawiłeś namiętny zachwyt
zapragnęłam...
Chyba to poczułam...
i było mi dobrze...
Dziś pij mnie
szepczę spragniona
by napic się Ciebie...
"ale ty jesteś zimny jak lód,obojętny jak głaz..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.