Wedrują tak bez końca...
DLA WSZYSTKICH BEJOWICZÓW I....
W zakątnym kącie wąskiej uliczki
stąpie powoli .
Cicho szeptając jakieś zdania,
policzki mokre mam od płakania.
Nie myśląc o tym co mnie czeka za
chwile,
użalając się nad sobą,
sama przechodze tak już życia mile.
Pacząc się tylko w jasne promienie słońca
,
myśląc o tobie,
wiedząc o sobie ,
wędruje po drodze ,
nagrzanej gorącem.
Wiem tylko tyle że już za chwile będe mogła
nacieszyć się widokiem
spokoju w samotności.
Nie jestem szczęśliwa że tak mi ten czas
spływa,
lecz poradzić na to nie moge.
Więc tak wedrując bez ustanku , dumna z
siebie ,
wędruje dalej i dalej bez końca...
DLA CAŁEJ KLASY 3 B A SZCZEGÓLNIE DLA:Kaczora,Flipera,Kamci,Mateusza G.,Kędziora,Memka,itp......:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.