Wewnątrz/Zewnątrz
Z zewnątrz jestem skałą milczącą,
zaklętą
Niczego nie zdradzam, wiecznie obserwuję
Czasem zakończę dzień jakąś trafną
puentą
Ale o życiu rzadko spekuluję
Wewnątrz mnie jest sprężyna, którą wciąc
naciskam
Chcę sprawdzić wytrzymałość, odporność na
siłę
Z serca i umysłu ostatnie poty wyciskam
By odkryć co jest mi złe, a co miłe
Szukam czegoś, całe moje życie
Nie wiem czy to przyjaźń, szczęście czy
miłość
Choć się uśmiecham, dusza płacze skrycie
Próbując zmienić ból w szukania zażyłość
Wokół mnie jest mnóstwo ludzi
Nie żyję w odmiennym od waszego bycie
A czasem jak ktoś troską się o mnie
trudzi
Zaciskam pięści... W niemym zachwycie
Komentarze (1)
Nie ma radości bez miłości.