Wiara i kapitalizm
Matka Boska Trąbkowska.
Cudowny obraz,
A pod nim morze udających świeczki lampek
elektrycznych.
Wrzucisz dwa złote
Lampka się pali minutę,
Wrzucisz pięć – pięć minut,
A za dziesięć – cały kwadrans;
Można też inaczej: przez minutę.
Wtedy za pięć złotych masz pięć
„świeczek”,
A za dziesięć – cały rząd.
Chodzą słuchy,
Że od marca Matka Boska wprowadzi Kartę
Stałego Klienta,
A na niej atrakcyjne rabaty i upusty
cenowe.
Komentarze (14)
komercja i tu się wkradła...
No i prawidłowo. Za pieniądze lepiej Nsjświętszą
Panienkę traktować elektrycznością z baterii
woltaicznych. Żaden romantycznie migoczący,
dwutlenkowo-węglowy płomień nie zastąpi światła, które
jest w duszy i prowadzi w ciemności. Pozdrawiam,
Może i masz rację ale ktoś mądry kiedyś stwierdził ze
świece kopcą i niszczą obrazy a i czasami zdarzało się
że niejeden obraz spłonął. Zdaje się że nie chodzi tu
o płomień a o bezpieczny symbol. I tego się trzymajmy
jak dobrej woli. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Powiadają, że jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Podobnie jak i w aspekcie tychże świeczek.
Lepiej za życia mieć światło w sobie, niż po śmierci
tysiące świeczek.
A tak na marginesie- wierzysz, że świeczka pomoże? No,
daj Boże.
Pozdrawiam.
Obłuda i ułuda.
Pozdrawiam Michał.
Też jak dla mnie to ironia:)
Dobrego dnia życzę, Michale.
Idźcie..., zamieniono na przyjdźcie, szukajcie nas,
kupujcie sakramenty...,
pozdrawiam serdecznie:)
Smutne, ale prawdziwe. Pozdrawiam serdecznie.
Odbieram w klimacie ironicznym. Miłej soboty Michale:)
Jak zapłacisz, to nawet do lekarza specjalisty
dostaniesz się z dnia na dzień...pozdrawiam ciepło :)
Proste przesłanie i tam: płacisz - masz. Pozdrawiam
I dlatego mamy to co mamy.
Wbrew pozorom, ten obraz niewiele odbiega od typowego
polsko-dewocyjno-rytualno-antyintelektualno-zaściankow
o-wizualno-zabobonno-ciemnej religijności.
Do czego ten świat zmierza.
Coraz mniej go rozumiem.