wiatr we mnie
wiatr we mnie
ucichł na dobre
zwinęłam żagle
nadziei
w porcie nieznanym
stopą stęsknioną
dotknęłam
lądu
autor
dorato
Dodano: 2008-12-22 00:01:53
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
każdy z nas po jakimś czasie dobija do nieznanego
portu, aby przez chwilę odpocząć.
Jaki to błogostan kiedy wiatry w duszy cichną, a
tęsknota już zwinięta i wyrwana z umysłu mocnym
szarpnięciem. Dobrze jest stanąć w końcu na lądzie
gdzie już nie buja tak strasznie naszymi nastrojami.
Bardzo fajnie opisane uczucie tęsknoty.
z czasem człowiek poważnieje...
Kiedyś dobijamy do tego jedynego , wymarzonego portu.
Pozdrawiam
stale fgdzieś żeglujemy aby wreszcie trafic do swojego
portu