Widzę Cię ciągle
Widzę Cię ciągle
na mych ustach
jak składasz pocałunek
Patrzę jak wiatr
delikatnie zmywa Ci włosy
z wyrzeźbionych ramion
Obserwuję jak stoisz
unosisz się w przestworza
lecisz do mnie prędko
Czuję Cię blisko
jak dajesz mi rękę
gdy życie nas woła
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2009-09-06 20:29:30
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
dobrze oddany stan zakochanego...brawo...pozdrawiam
bardzo ciepły wiersz...pozdrawiam
Jak opis snu... jeżeli to życie, to zazdroszczę;)
Pozdrawiam
krótko i na temat ;)
ale podoba mi się.
Ja też go widzę. Ale potem się budzę. Szkoda