Wieczni pesymiści
W lęku życia zagubieni
Szukają właściwej drogi
Wsród gasnącej wciąż nadziei
Która im podcina nogi
Niemoc często w gości
Panosząc się wchodzi
Obiecując krztę miłości
Za nos wodzi
Z niepewności dźwięków
Wyszukują nutek blasku
Gdzie melodia jęku
Jest szczęścia namiastką
Pesymizm wpędza nas w dołki psychiczne i trudno jest cieszyć się pełnią życia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.