Wielka gra

Doczytałam, że to haiku.
Jeżeli ma to być ostre cięcie... można uznać.
Serdeczności

Rozumiem przekaz, ale dla mnie jest odwrotnie. Świnie
nic nie robią, mają podane i się tuczą, a pszczoły
pracują.
Gdzieś zgubiła się logika, a może to celowy zabieg?
Trudno zgadnąć, dlaczego tak, a nie inaczej.
Pozytywne komentarze, a zatem tylko ja nie pojmuję.

Serdecznie pozdrawiam

Mnie się skojarzyło z filmem 'Mordercze pszczoły', ale
tu zapewne chodzi o inne.
Refleksyjnie.

Świetne, krótko i treściwie.
Pozdrawiam serdecznie.

Pawel, milo Cie ponownie czytac:)

Godne przemyślenia ...mało słów dużo treści
...pozdrawiam.

Ciekawa metaforyczna refleksja,
podobnie myślę, pozdrawiam serdecznie.

Mnie się świnia kojarzy raczej z opasłym wieprzem
czyli rządzącym, a pszczoły to my, które są
notorycznie wykorzystywane i okradane z przysłowiowego
miodu...
Pozdrawiam

Kila słów - w refleksje i zadumę wprowadzają. Ślę moc
serdeczn0ści i pogody ducha:)

...świnki to metafora ludzi prawdziwie pracujących, a
pszczółki to szychy (nie wszyscy), którzy ten miód
(pieniądze mają).

to my podbieramy pszczołom miód (czyli jesteśmy takie
przysłowiowe świnie.)

Zaskakująca i obrazowa metafora ilustrująca naturę
rywalizacji w praktyce życia. Lubię formę TAKIEGO,
ZMODYFIKOWANEGO (ponoć!?)haiku i też piszę w tym
stylu.
(+)