Wielkolud
Tak... tego jestem pewna.
Każdy kiedyś zrzuca pióra.
I po co było się stroszyć?
Udawać wielkiego zwierza?
I jak smakuje karłowatość
na planecie szóstych światów?
Nie smakuje?
Bestia nie chce mleka
z butelki dla niemowląt?
Ale za babcię, wujka i ciocię
za zdrowie, partię i ZUS
weź coś do ust,
oprócz bluźnierstwa.
autor
marcepani
Dodano: 2016-07-10 12:09:55
Ten wiersz przeczytano 1792 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Ciekawa ironia pozdrawiam Marcepani
Fajna, ciekawa ironia. Pozdrawiam.
Sypią się pióra i wreszcie widać nagą prawdę.
Serdeczności.
Jak trafnie, skłania do refleksji :)
Dziękuję za wpisy kochani /pod tym dość osobliwym
wierszem/ :) i jak najbardziej życzę miłej niedzieli.
świetny wiersz i mocny w wymowie, przemilczę to, co
chodzi mi po głowie, miłej niedzieli marcepani :)
Ciekawy przekaz! Pozdrawiam!
Dobry na odchudzanie.
Chyba sobie zachowam. :o)
dobry i mocny w wymowie!
Takiej ironii nam potrzeba, jak powszedniego chleba.
Miłego dnia.
Za wszystkich:), tylko nie:)
Super
Miłego;)
Podoba się taka ironia.
Pozdrawiam :)
I mnie też przypadł do gustu:-)
dobry ironiczny wiersz nieregularny,
bardzo fajne rymy:)
bardzo ciekawe zgrabnie napisane pozdrawiam