Wierna suka
Pytasz się czy zdrada wkradła się do
mojego świata
Odpowiedz jest tak prosta i banalna
Tak
Lecz to ja zdradzałam tego drania
W zemście i euforii
Chęć poznania tego "świata"
Ciebie nie zdradzałam
Wierną suką byłam
Zapatrzoną w swego Pana
Jak on powiedział "siad!"
Grzecznie siadałm
Karmiłeś mnie kłamstwami
Że kochasz najmocniej
Nie zostawisz
Nie będziesz draniem
Co alkohol dał odwagę
by powiedzieć co leżało na sercu Twym?
Wiesz nie chce już złudnej nadziej
To ja nocami siedziałam i czekałam
Aż telefon zadzwoni i powiesz
Że kochasz, tęsknisz
Myliłam się za każdym razem
Nie byłeś wart mnie
Rzucasz moim uczuciem jak szmatą
Podłoga,brud to szmata upada i sprząta
Nienawidzę takich jak Ty
Myślałam, ale sie pomyliłam
Jedno słowo jeden gest
Dziś mówię Ci, "Żegnaj"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.