................
wszystko rozbija sie o nicość
o pustkę roztrzaskuje się życie
ciskając nim ze wszystkich sił
z całą gamą szarości zgnilizn
i podłości wszystkich tych
jakie doświadczyłem w drodze
i jakich sam dokonałem wielu
rzucam tym wszystkim stwierdzając
w przełomie lat badań nad sobą
że nie warte jest nic
kompletnie
więc czekam w śpiewie ciszy błogiej
na chwilę na dzień na porę
na odwagi przypływ mocny
kalkuluje chłodno
czy jest sens zbierać samo zło
czy ostatecznie wyrzycić śmieci
pod tytułem
moje życie
Komentarze (3)
smutny wiersz ale to jakby zwrot do nowego rachunek
,stąd pustka Często robimy, aby poprawić lub zamknąć
przeszłość To dobry objaw Wiersz deprymujący, ale w
części bardziej melancholia z pierwiastkiem optymizmu
Podoba mi się wiersz Jest szczery, wymowny wyrzucenie
toksyn emocjonalnych Na tak!Pozdrowienia:)
...przagnebiajacy ... wnioskuje mocna depresje...
chwila to tylko..potem wroci do normy ...
pozdrawiam...
depresyjny wiersz ale piszemy je rzecież pod wpływam
danej chwili a one mijają, ta również minie znów
wzejdzie słoneczko :) pozdrawiam ciepło uszy do góry