***
Omdlałe rozkoszą rzucasz spojrzenie
Osnuwasz nicią tajemnych słów
I aksamitnie miękkie westchnienie
By znów milczeniem powrócić tu
Gdzie omotane szaleństwem palce
Beztrosko buszują u niebios bram
I w zagorzałej namiętnej walce
Spijają nektar z cielesnych ran...
autor
zagadkaMarika
Dodano: 2008-10-08 00:02:53
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Wiersz pelen wspomnien i tesknoty,,pachnie
namiertnoscia,,,subtelny ,,romantyczny.
Piękny zmysłowy erotyk.Bardzo mi się podoba.Jest
bardzo dobry jak na debiutantkę.Mam nadzieję że
powstaną równie dobre wiersze jak ten a nawet może
jeszcze lepsze.Tego Ci życzę.
piękny erotyk taki subtelny
Jak na kogos z literka D to jest to super wiersz -
delikatny i wymowny - jestem na duze TAK i zycze
dalszej weny
ten udany erotyk przypomniał mi ,że nie/
tak,a na odwrót jest u mnie niestety: -/
Omdlałe palce i szalone spojrzenie, /
Tak więc nici,z pragnień mej kobiety!
taki rozmarzony erotyk o polnocy-nektar dla zmyslow :)