M A ł Y J U B I L E U S Z
Mam dziś jubileusz mały,
witam więc gremium wspaniałe.
Chociaż mały,,, niech mi stanie
złożyć Wam podziękowanie.
Pięćdziesiąte wszak wydanie
dla Was płodzę, pany, panie.
Napinam się, robiąc miny
i wydaję „wypociny”.
Aż się boję Was zapytać;
- jak Wam chce się toto czytać?
Jeden czyta, drugi nie chce.
Ja dziękuję jednak: Krzemce,
Bliźniakowi, Słonikowi,
i Wojtkowi, i Zuzieńce.
Sael, Oshin, Żółwikowi,
Jolce, Kasi, Korwinowi..
Wszystkich tu wymienić niemoc.
Byłaby to słowna przemoc.
Życzę wszystkim braku nędzy
- co tam jeszcze se życzycie.
Przede wszystkim zaś pieniędzy
a resztę sobie kupicie.
I Wy też mi życzcie tego,
Bejowicze starsi, młodsi;
Dojścia do wiersza setnego.
Dalej jakoś się potoczy.
A gdy Was się kto zapyto;
kto to pisał…Jam, yamcito.
......tak mi pszyszło do głowy..; a co myślicie o corocznych spotkaniach bejowiczów..... i wymianie poglądów?/!
Komentarze (1)
50 -te wypociny ummm .:)