I wierzę zeschłym liściom
W rymowanych wierszach - całe morze teorii. Krępują myślenie. Dużo zabawy słowem. Jeśli sobie tego szybko nie uprzytomnisz, zdradzisz swe emocje i ... nieszczęście gotowe!
Edukacja ma mnóstwo czasu
na oprawianie w ramki.
Kiedyś mogła szybciej - linijką,
ale prawo poszło w lewo.
Kamienne tablice
obliczone na wieczność - pękają,
bo "erozja" działa skuteczniej.
Dobrze, że czasem ktoś,
od wielkiego dzwonu, zwątpi,
że dwa plus dwa to cztery
i uwierzy, że dwoje lub więcej
tylko sporadycznie się myli.
Pory roku uparcie się mantrzą,
za mądre, żeby tylko wegetować.
I wierzę zeschłym liściom:
nic nie ukrywając - mówią prawdę.
Komentarze (6)
wolnyduch - Dziękują za odniesienie się do treści i
formy, bo to cechy merytorycznego komentarza i
serdecznie pozdrawiam.
Msz, to jeden z Pana najlepszych wierszy. Podoba mi
się nietuzinkowość, zastanowienie nad przemijaniem,
nad zmianami jakie, które świat oferuje, nad
nietrwałością, zarówno przekazów, nawet z dekalogiem
wartości, ale też nad tym, że nic nie trwa wiecznie,
nawet kamień pęka, sztuka pt muzyka, malarstwo, poezja
ewoluują, może nie zawsze w dobrym kierunku, ale
wszystko ulega zmianom. Procesy edukacyjne również,
choć akurat nie jestem zwolenniczką używania linijek,
ale z pewnością musi być stosowany system kar i
nagród.
Co do mantrzenia pór roku, to akurat ich powtarzalność
jest cenna, msz, oby tylko to mantrzenie trwało jak
najdłużej, ale na tę długość mamy ograniczony wpływ,
prędzej czy później każdy z nas stanie się zeschłym
liściem, który opadnie i skruszeje, takie są
nieuchronne prawa przyrody.
Tym bardziej warto cenić życie, zwłaszcza, gdy już
jego duża cześć jest za nami.
Pozdrawiam z podobaniem, dal nierymowanego wiersza, w
którego formie. msz świetnie się Pan odnalazł, faktem
też jest, że niektóre formy bardzo ograniczają pełną
wymowę treści, wiersz wolny daje większą swobodę, msz,
ale ja akurat mam skłonności do rytmizowania
wierszy...
mojeszkice - Refleksji nigdy za dużo. Serdecznie
pozdrawiam.
krzemanka - Wg mojej wiedzy linijką przywoływano do
porządku niesfornych i zaniedbujacych uczniowskie
obowiązki. Dziękuję za merytoryczny komentarz i
serdecznie pozdrawiam.
"się myli"
Ciekawie o zmianach w edukacji ( mz dobrze, że wiedzy
nie wbija się już linijką), upadku wiary (tak odbieram
drugą strofę), przemijaniu.
Bardzo intrygujący tytuł każe się zastanowić, co
takiego mówi suchy liść? Odpowiedź nasuwa się sama -
przypomina o tym, co nieuchronne.
Dobranoc Panie staż:)
Bardzo podoba mi się ten wiersz, zatrzymuje na dłużej
:)