Wirtualny świat
Żyję w świecie wirtualnym,
idealnym i fatalnym.
Tragiczna pomyłka
codziennie się zdarza.
Raz jestem w niebie
lub tuż koło ołtarza.
A zaraz spadam z hukiem
na ziemię,
z obłoków miękkich
jak anioła skrzydła.
Wtedy myślę sobie
ta cała zabawa
już mi obrzydła.
autor
chica
Dodano: 2014-09-15 00:00:47
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Dobry wiesz a żeby się nie uzależnić trzeba wyjść z
domu.Pozdrawiam:)
Trzeba przestać płacić rachunki za internet i kłopot z
głowy;->
Pozdrawiam żartobliwie:-)
Oj ten wirtualny świat jest wciągający, i mam już tego
czasami dość.. dobry wiersz:)
Można się uzależnić. Pozdrowienia.
Kiedys pewien informatyk na moje pytanie: Co mam
zrobić, żeby nie przeżywać i nie mieć problemów z
komputerem, odpowiedział mi krótko: Panie Jozefie -
wyciągnij pan wtyczkę... Pozdrawiam:)
Niestety wirtualny świat uzależnia, trzeba uważać,
pozdrawiam, miłego dnia:)
Wirtualny świat bardzo wciąga i uzależnia chico ale na
szczęście jest sposób żeby się uwolnić
pozdrawiam serdecznie :)