Wirtuozo
nastrunnie postronnie
wiatr piszczy koło mnie
na skrzypkach wierzbowych
stradivarius nowy
nawłośnie nawilgnie
skrzypi smyk przymilnie
na słotę na wodę
po wiośnie
nadstrumiennie i dumnie
zagrają rozumnie
gorące upalnie
w przedburzowej palbie
nalistnie pajęcznie
nutę zgrać jesiennie
owocem półpłynną
swą słodyczą słynną
na grudnie na stycznie
vibrato prześliczne
na zastygłej trzcinie
gdy lód na brzezinie
na gryfie ukośnie
zazdrościły wiośnie
skrzypcowy proroku
mych czterech pór roku
Dziękuję Grusz_Eli za inspirację
Komentarze (16)
Wirtuozeria ale, ciekawy przekaz.
Jest zwiewna wiosna, kwitnie maj,
parzy upałem lipiec,
gdzieś Paganini rzewnie gra,
chociaż nie lubię skrzypiec.
Jesień przynosi złoty kurz
i katar w nosy wkłada,
a zima pośród choin lśni
i baśnie opowiada.
Ciekawie, podoba mi się :)
piękne cztery pory roku w wydaniu wierszowym +++
Bardzo wszystkim dziękuję.
słowotwórstwo nagminne- ciekawie:)
Zaskakujący pomysł.
Masz pomysły na poezję!
Bardzo mi się podoba!
nowe Cztery pory roku Galeona
errata: całoroczne
Przepraszam, chyba szybciej klikam, niz myślę:)
Fajne Vibrato pozdrawiam
Piękny wiersz, wspaniałe "Cztery Pory Roku" na
skrzypcach słyszę... Pozdrawiam
Prześliczne jesienne vibrato, Galeonie.
Podziwiam, wirtuozie:)
Re: Shizuma
Staram się czerpać od najlepszych.
Widzę, że czerpiesz piękne inspiracje.
Re: Grusz_Ela
Te najprostsze są najpiękniejsze.
Dziękuję.