Wiwat wieczności
Bo samym "może" nie da się żyć Oddajmy hołd wieczności której nie da się zatracić w nicości naszych serc.
Wiwat Wieczności
Skompanej w małej nicości
Dla jednej chwili
Wiecznie byśmy żyli
Dla kropli słońca
Zapuścimy się w podróż bez końca
Dla jednego na ksieżyc spojżenia
Zostawimy wszystko nie dajac szansy
spełnienia
By oddychać czystym marzeniem
Oddamy cześć śmierci w milczeniu
Dla kolorów tak żywych jak my sami
Wszystko jesteśmy w stanie
Nie słysząc własnych kroków
Oddalimy się w mroku
By odnależć nieskończonego życia
Piękno godne zdobycia.
Refleksji bez końca
Szukamy w promieniach wiosennego słońca
Do czego dążymy wiemy
Dostaniemy to czego chcemy
Poczekamy na swoje wieczne życie
A gdy skończymy w tym niebycie.
Zamkniemy oczy zmęczone
I zaśniemy - dwie dusze niczym nie
strapione.
Wszystko to mieści się w naszych myślach
Tych pożółkłych jesiennych liściach.
Komentarze (1)
dziękuje pięknie za miłe słowa.. również jestem pełna
podziwu dla twej twórczości... piękne opisy..:)
pozdrawiam !!:)