Wiwisekcja
mam jakieś myśli i uczucia
codziennie z nimi konferuję
jedne podkreślam i hołubię
inne wstydliwie zakopuję
wiem że nie mogę mieć wszystkiego
mam określone możliwości
dawniej wiadomo były szanse
nie pora teraz by się złościć
staram się mówić to co myślę
pewnie nie wszystkim się podoba
nie muszę robić już wrażenia
utykam kiedy boli noga
nie chcę być inna lubię siebie
nawet gdy robię rzeczy głupie
nawarzę piwa to wypiję
rozbiję serwis to odkupię
tak czasem myślę nie do końca
bo gdzieś tam mam zakodowane
żeby zachować pewien poziom
ważne jest dobre wychowanie
więc jednak mówię raczej grzecznie
choć złość okrutna we mnie wzbiera
"przepraszam bardzo nie masz racji"
powinnam raczej- ech ...cholera
30 09 2015
Komentarze (9)
Prawdziwa twarz, już nie maska:) Dobry ale Ty masz
tylko dobre wiersze:)
Halino jak zawsze ciekawie i z pomysłem - pozdrawiam
ależ mi się podoba..., dobre wychowanie powiadasz,
coraz trudniej o to...
Długo gromadzona złość może wybuchnąć niejedna
cholerą. Pozdrawiam pogodnie
to ech "cholera"
też może być źle postrzegane.
Bo nikt tego nie wie, co jest w organizmie na dnie i
kiedy
cholera cię dopadnie.
Pozdrawiam serdecznie
Najwazniejsze byc soba, ale pewne zasady w stosunkach
miedzyludzkich trzeba stosowac chociaz czasem jezyk
swierzbi...dobrze to wywiodlas
Czasem trzeba powstrzymać złość.
dobrze jest że potrafimy być
samokrytyczni,,,pozdrawiam :}
To prawda. Nachodzą nas takie chwile, ale jest dobrze,
gdy umiemy się zastanowić i ocenić sytuację.
Pozdrawiam.