would-be suicide
dlatego, że czuję jak na osi obrotu
Ziemia spowalnia a czas przyspiesza na
tyle
abym mógł zobaczyć go w wektorze „g”
równym
dziewięć przecinek osiem metra na sekundę
kwadrat co ma istotne znaczenie dla
ciała
które pragnie z impetem o glebę uderzyć
to nie powinno być bolesne cały problem
polega na właściwej wysokości skoku
bo nie ma nic bardziej kruchego jestem
pewien
niż rubaszny czerep wśród dwustu siedmiu
kości
zabrano mi wszystko także możliwość lotu
w otchłań bez przyszłości winię siebie
samego
bo żyłem zawsze wśród zbiegów
okoliczności
od narodzin mieszkając tylko na parterze
rzut oka na grafik – jestem skreślony z
listy
przygotowywanych do akcji kamika-dze
17.05.2009 r.
Komentarze (31)
Wraz z wysokością przyspieszenie maleje odwrotnie
proporcjonalnie do kwadratu odległości do środka Ziemi
i jest wynikiem zmniejszania się siły grawitacji
zgodnie z prawem powszechnego ciążenia. Reasumując,
przeprowadź się na wyższe piętro :) pozdrawiam
Jak zwykle; z klasą.
rere all;faktycznie,bardzo trudno jest skacząc z
parteru popełnić samobójstwo, choć przy odrobinie
szczęścia może się udać - pewności nie ma, Z drugiej
strony znany jest casus Vesny Vulović, stewardesy,
która przeżyła upadek/1. wersja oficjalna; po wybuchu
bomby podłożonej przez terrorystów ustaszi, w
samolocie Jat Airways lot 367, wybuch rozerwał samolot
na dwie częsći w dniu 26 stycznia 1972r. nad m.Srbska
Kamenica w Czechosłowacji na wysokości 10160 m, ginęła
załoga i wszyscy pasażerowie(27osób), ocalała jako
jedyna stewardesa,która ocalała po uderzeniu o ziemię.
2. wersja tajna; wszystkie dane zgodne, z tym , że nie
bomba, ale pocisk powietrze-powietrze, wystrzelony
omyłkowo przez Mig25 Czechosłowackiej Obrony
Powietrznej Kraju,zniszczył samolot na pułapie 600
m/bez względu na faktyczną wysokość,czy 10160 m, czy
tylko 600 m,Vesna Vulović przeżyła, co było "cudem"W
swoich utworach trzymam się zasady, że opisuję rzeczy
i wydarzenia, których byłem świadkiem,lub które mnie
spotkały. Na osiedlu w którym mieszkam,vis a vis moich
okien, doszło dwukrotnie do skutecznych prób
samobójczych przez skoki z 35 metrowego wieżowca.
Widziałem obie, i ten fakt był inspiracją do napisania
utworu.Myśli samobójcze zdarzają się każdemu..
czarnowi-dze :-)
rozum przeciętny dzielony przez π
wtłoczony w kwadraturę koła
w emcekwadracie, ile sił
jedźmy nikt nie woła
ukłony
Wciąg sie sam na liste spowrotem - 1/3 wódy, 1/3
blucurasą, 1/3 soku z cytryny; wypełnij sie do oporu.
Wejdź wyżej niż kukułka gniazduje... I już! Gotów?
Masz optymalne warunki do powrotu na listę kamikaze.
Wwierca mi się w mózg to dziewięć przecinek osiem i
zgrzyta, i zgrzyta. Trop nieuków jest świadomy? Winno
być - dziewięć i osiem dziesiątych. Widzę, że ten
determinizm przypadków to u Ciebie imperator
kategoryczny. Temat erekcjato... podniosłem w innym
miejscu i przeniosłem (poprzez wklejki) w dwa miejsca
naszej "odżywczej" korespondencji. Twój ostatni wpis w
sprawie chyba po ukraińsku, co? Tak mi wychodzi po
literkach. Nie znam. Treści się domyśliłem, bo
pochodny ruskiemu. A sprawdzić się nie chciało.
Ciekawie opisane rozmyślania. Wiersz oczywiście
pamiętam jak i radość z tego, że peel nie roztrzaskał
się na
na jakimś trotuarze. Miłego dnia.
Vick witaj w klubie mieszkających na parterze.
Pozdrawiam
Ale żyjesz i to jest ważne, światło dnia, uśmiech,
miłe słowo od kochanej osoby, jest dobrze. A co będzie
później to się okaże. :):)
re a kuku ; na muniu
i mamy zalety mieszkania na parterze... przerażający
temat - pozdrawiam.
P.S Sorry,skoro skreślony z listy
samobójców,to jednak nie jest do końca smutna ta
pointa,
ale już samo myśl o niej jest przytłaczająca...
Proza - poezja ?
Wiktor u mnie dziwiłeś się że maluję nie odkrytym
stylem . U ciebie zastaję grawitację której nie
rozumiem .Czy to też nowy styl . Może mnie
pozazdrościłeś i wymyśliłeś to samo. Więc oboje
jesteśmy nowatorscy...Pozdrawiam mile :)
Chyba lepiej nie byc przygotowanym do takiej akcji.
Bardzo dobry, mocny wiersz.