wrośnięcie
sennie wrosłam w nocną szatę
nie pozostawiając przestrzeni
dla przebijającego się światła
cisza składa się w kostkę
i chowa do szafy tam
gdzie jej miejsce
palcami rozdzieram mrok
szukam
sama nie wiem czego
od wczoraj
minęło już tysiąc lat
a chciałabym wierzyć
że czeka mnie jutro
z tobą lub bez
autor
sisy89
Dodano: 2022-04-05 10:00:22
Ten wiersz przeczytano 1473 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
Sotek
Bardzo dziękuję, pozdrawiam :)
Ładny, życiowy i pełen refleksji wiersz.
Miłego wieczorku:)
Marek
Konwalia majowa
filemon-lemon
Dziękuję za zatrzymanie i komentarz :)
Miłego wieczoru! :)
bardzo ciekawie napisany
Stan ducha, który nie jest łatwo trafnie oddać.
A jednak tylu z nas się tu zatrzymało, by docenić Twój
przekaz Sisy. Znów urzekłaś.
Dzięki Wam za zajrzenie, pozdrowienia :)
Witaj Asiu
Nie smuć się, samotność wieczorami jest udręką /ja
wiem. Człowiek wodzi oczami i tęskni, a on kpi.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
W takim razie życzę tego lepszego jutra. Ściskam
mocno!
Bardzo smutny klimat. Może wiosna coś pomoże i zmieni
na lepsze, poprawi humor, wtedy wiersze będą weselsze.
Dziękuję kolejnym Gościom za miłe odwiedziny i
komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Niepewność napawa smutkiem
Wiersz zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się wiersz, a to jutro niepewne daje do
myślenia. Pozdrawiam
Uwielbiam czytać Twoja wrażliwość Sisy,
pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam czytać Twoja wrażliwość Sisy,
pozdrawiam serdecznie
Daję punkt z podobaniem choć to biały wiersz