Wschód słońca
Słychać powolne słowa
Oratorium budzącego się dnia
Który jsk posłaniec roznosi
Wesołą wieść dla wszystkich
Żywych istot o kolejnym
Zwyciestwie jasności
Słychać pochwalny śpiew
Ptaków które oszalały z radości
Latając po błekitnym niebie
Wśród traw słychać koncert
Grany przez świerszcze które
Niczym wirtuozi wyczarowują iekkie
Ciepłe dzwięki na część słońca
Które budzi się codzienie rano
Wszystko to tworzy pochwalny
Hymn radości i życia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.