Wspomnienie(akt1)
Obudziłam się ze snu w którym znalazłam się przypadkiem... Wszystko zostało mi wybaczone...
Już nadeszła noc,
W moim życiu
Znów pojawił się on -
Pierwszy raz...
A ja nie wiem czemu płaczę.
Powiesz mi co robię źle?
On nagle zniknął
Zgasło słońce-
Chyba nigdy go nie było
Tam na niebie.
Czemu mi to zrobiłeś?!
Błagam...Nie zbliżaj się!
Dziś obudziłam się ze snu.
Wyrzuciłam Cię-
Nie byłeś tego wart ,
Mojej miłości.
Lecz ciągle zastanawiam się
Dla czego Ty?
Teraz uciekam...
Słyszę ciszę , a w ciszy głos spalonego papierosa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.