Wstydu kwintal
Limeryk czy fraszka? Proszę o podpowiedź;)
Walenty, jurny playboy z Rypina,
Osiągnął kiedyś przedwczesny finał.
Spuściwszy nos na kwintę,
Wycedził tę pointę:
„Brak futerału stępia puginał”.
autor
Nathan
Dodano: 2015-07-30 17:29:34
Ten wiersz przeczytano 1499 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Shizumo, po takim komentarzu muszę chyba niezwłocznie
zrobić "zuma" na Twoją "she-poezję";)
Pozdrawiam troszkę zawstydzony;-)
Genialny :)
Tomek Tyszka, jak najbardziej, a gdy zacznie się
"final countdown", przytrzymajmy wskazówkę sekundową
ku chwale naszych pań;)
Pozdrawiam:)
a więc zawsze
do finału
idźmy pewnie
lecz pomału:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Wesolutko :)
Odnosnie brania w cudzyslow + tak polonista mial
racje, lecz nie spostrzeglam, ze to cudze slowa
------sory + uciekly mi polskie znaki
ciekawie , wesoło...:]
fajnie :)
Fajna refleksja, potrafi rozbawić:) Pozdrawiam:)
Fajny limeryk, pozdrawiam:)
Bardzo dobre.
:o)) Dobre.
A może to moja przyrodzona interpunkcjomania znów dała
o sobie znać? Na lekcje języka polskiego zawsze jestem
gotów i nigdy nie jest na nią za późno, szczególnie
gdy nie ma nic wspólnego z przebrzydłymi "korasami";)
mariat, w szkole uczono mnie, że gdy cytuje sie czyjeś
słowa, to trzeba je wziąć w cudzysłów - już ja sobie
porozmawiam z tym moim psorem od polskiego;-)
:))))