WSZYSTKO JEDNAKO
Przyjazne ptaki wspomnień
Sprawiają, że się uśmiecham
Brutalna teraźniejszość
Mówi mi, że na nic już nie czekam
Więc czemu co dnia znów się budzę?
Każdy dzień witam jednako - smutkiem.
Zmuszam się by żyć z jednakim skutkiem.
To tylko słowa, odczuć nie oddają
Lecz myśli ból skrywają.
Ni ulgi ni pocieszenia
Ni spokoju nie dają.
Komentarze (7)
Wszystko ma swoją przyczynę.
Niestety, życie czasami częstuje nas takim właśnie
niechcianym stanem.
Pozdrawiam myszko i zapraszam do moich wierszy o
miłości:)
Marek
Wymowna i poruszająca refleksja oraz puenta,
pozdrawiam ciepło.
Ból często prowadzi do zmian, ale nigdy nie zmieni
faktów...
ból jest czasem tak trudny do pokonania że przysłania
nam wiele pięknych wspomnień :)
pozdrawiam.
Samo życie. Bardzo ładny wiersz. Cieplutko pozdrawiam
ja pożegnałam się z bólem dawno teraz została mi już
tylko parszywa obojętność. bardzo smutny dobry wiersz.
pozdrawiam
Ból jest nierozłączną cząstką naszego istnienia, takie
życie...