Wszystko mogę w tym, który mnie...
Choć nie miał rąk i nie miał nóg,
sam nie mógł pić ani jeść,
to piekną duszę dał mu Bóg,
siłę, by mógł krzyż ten nieść.
Często wpatrywał się godzinami
w błękitne niebo i chmury,
łąki obsiane całe kwiatami,
dla niego - cuda natury.
Jeśli ktokolwiek jemu uwłaczał
wielką miał miłość do niego,
zawsze pokornie z serca wybaczał,
gdyż kochał swego bliźniego.
Ojciec do Cerkwi syna zanosił,
gdzie chwalił Boga psalmami,
i o zbawienie dla duszy prosił:
Panie! Zmiłuj się nad nami!
Bóg Miłosierny widząc oddanie
w usta mu talent swój włożył,
do końca życia on niesłychanie
przepiękne ikony tworzył...
https://youtu.be/fhJ9Cwr_qiU

mamarzenka




Komentarze (4)
Bóg często wybiera "kalekich": (ułomnych i chorych)
aby "zdrowych" zawstydzić. Maria Valtorta 'też' była
przykuta do łóżka a jednak...
Refleksyjny, piękny wiersz.
Dobranoc Marzenko:)
Piękny przekład rosyjskiej piosenki.
Nie jestem religijna/kościelna, więc nie pod tym kątem
odbieram Twój wiersz o rosyjskim(!) człowieku -
kalekim twórcy ikon...
Zostawiam plusik i ukłon :)