wybacz mi proszę
przestałam odwiedzać
domy w których mieszkasz
będąc z ostatnią wizytą
odniosłam wrażenie
jakby Ciebie tam nie było
służba witała od progu
zabawiając rozmową
wypytując o sprawy
które mogę powierzyć tylko Tobie
pragnęłam
chociaż przez chwilę
mieć Cię tylko dla siebie
może to egoistyczne
źle znoszę tłumy
nie umiem powtarzać formułek
dziękuję Ci
za to że wpadasz do mnie
wtedy nasze rozmowy
są takie intymne
pytam bez skrępowania
spokojnie udzielasz odpowiedzi
świat nabiera
właściwych proporcji
nie traktujesz
jak zaginionej owieczki
zwracając się do mnie
'moje dziecko'
to mi wystarczy
Ojcze
Komentarze (54)
Ciekawie o tym dlaczego kościoły pustoszeją. Miłej
niedzieli.
demona- masz relacje super z Ojcem , pięknie się tym
podzieliłaś. Szkoda ,że nie ma tu kategorii-
refleksyjny/ironiczny "jakby Cię tu nie było" :)
Nieco bym wyeliminowała, ale niewiele:)
gdyby to był mój wiersz, oczywiście
bardzo osobista, pięknie czysta i prosta rozmowa z
Bogiem.
Na Tak:)
Witam, wiersz wart uwagi, daje do myślenia. Jestem na
tak. Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.
On jest zawsze na miejscu,
gdy potrzeba Go w naszym sercu.
poruszajace slowa pozdrawiam
Wzruszajacy wiersz , zadumalam sie - tule
Chyba mamy podobnie, demono :)
Bardzo ciekawie podałaś temat - i istotę "tłumy,
formułki, sprawy
które mogę powierzyć tylko Tobie"
Bardzo sie podoba.