wybór

absolutna i całkowita samotność, doskonale opisana

I gdyby napełnić nektarem szczęścia, otulić serce by
nie tłukło się w beznadziei. Może byłoby mniej
smutno:)))

Z pustego Salomon nie naleje a poeta uczuciem napełni!

Dobra zagadkowa myśl!
Pozdrawiam:)

Ładnie,pozdrawiam

Dobre! Daje do myślenia. Dzięki i pozdrawiam Kuba

Trwać czy odejść?
Jedni mówią - im szybciej tym lepiej. Inni zostali w
rozprzestrzenionej pustką nadziei. Było tylko gorzej.

Pozdrawiam Cię :)))
Wciąż szukam sposobu na pozbycie się tego "leje".
Dziękuję za sugestię.

Ciekawy styl wiersza,pustkę nie napełnisz uczuciem ,
pozdrawiam.

sugestywnie..super ! pozdrawiam serdecznie:)

trudny wybór, masz rację...

Wiersz pełen szczerości.Kilka wyrazów a jaką ma
moc.Pozdrawiam.

Do skutku, skarbie, do skutku. A wiersz prawdziwy, nie
żaden tam wierszoklecizm:))

Przekrzywiłam głowę żeby sprawdzić... Nie wydaje się
bardziej obła! ;D

zatrzymuje na dłużej, skłania do refleksji - ciekawie
:)

A czy w pustce można dokonać wyboru? Czy może pustka
była peelki wyborem?