Wyprzedaż
Wiersz inspirowany jest tęsknotą za zwykłymi, prostymi rzeczami, które - chociaż nic lub prawie nic nie kosztowały (gra w gumę, w kapsle, w pięć cegiełek) sprawiały ogromną frajdę.
Dla kogo kula ze sztucznym śniegiem -
czy szklaną rybę ktoś kupić raczy?
Makatkę, tkaną krzyżyków ściegiem,
i słonia z trąbą zawsze do góry.
A kalejdoskop z barwnych paciorków,
miś, co szklanymi oczkami patrzy,
Rzutnik przeźroczy, jastrzębia z drewna
(temu ząb czasu stępił pazury).
Skarbonkę świnkę - taką różową,
posąg Chrystusa frasobliwego,
lalkę bez oka, z pękniętą głową,
kapsle* do grania (mój zawsze Szozda*).
Scyzoryk, który ma prawie wszystko
w wyposażeniu, starą grę w bierki
lub żołnierzyka ołowianego...
za jeden uśmiech dziś wszystko rozdam!
Kapsle* - Pstrykając kapsle po narysowanej na ziemi trasie, prowadziliśmy wyścigi „kolarskie”- Szozda* - czołowy zawodnik polski.
Komentarze (19)
Dziękuję bardzo za wizytę, wolny duch, Sławomir.Sad,
Marek Żak. O procy i Kałaszu z drewna jutro.
Pozdrawiam. :)
A procę masz:)? Pozdrawiam
Kupiłem. A o to zapłata:
:D
Piękna nostalgia, też mam takie wspomnienia, też
pamiętam grę w kapsle, gumę, pamiętam zabawy na
podwórku i łażenie po drzewach,
do czasów młodości zawsze wraca się z łezką w oku, a
uśmiech też jest zawsze cenny, jak podróż za jeden
uśmiech.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia, polecam się również,
gdyby Autor miał na to ochotę :)