Wyznania sercem pisane
Jakże dziś ciężko powrócić do tych chwil
pięknych, uroczych
Kiedy przymknąwszy powieki widziałem tylko
twe oczy
Których nie można zapomnieć, których nie
można oszukać
I twoje włosy jak skrzydła ciemnego od
czerni kruka
Wszystko to mgłą otulone, jakby woalem
spowite
Wszystko, co tylko posiadasz jest piękne,
niesamowite
Gdzie twoje usta namiętne, których nie
można dotykać
Skąd te bezkształtne litery, których nie
sposób odczytać
To słowa sercem pisane i krzyk bezsilny
gdzieś w duszy
Może mnie kiedyś usłyszysz, może on serce
poruszy
Może na nowo powróci miłość, nadzieja i
wiara
Że tylko nicość i pustka, że żyć bez
Ciebie to kara
Komentarze (4)
Może powróci, warto mieć nadzieję, to ona rozjaśnia
życie... Poruszające wyznanie, piękny wiersz.
Rozpaczliwe wołanie miłości...
żeby usłyszała, to trzeba troszkę inaczej to jej
przekazać, raczej nie siedzi po wieczorach i nie czyta
wszystkich wierszy w nadziei, ale trzymam kciuki
Oby usłyszała, oby te słowa jej serce poruszyły...
Przepiękne wyznanie.