Wzloty i upadki
Kiedy upadasz.
Czołgasz się między ludźmi.
Myślą, że słaby jesteś.
Taki nieporadny
już nie powstaniesz.
Ich myśli błądzą.
Bo nie znają twej siły.
Woli życia.
----
Jesteś jak zapałka.
Próbują cię złamać.
Wykorzystają wszystko.
Przeciwko tobie
co możliwe
każdy najmniejszy.
Aspekt wzlotów i upadków.
----
Kto pochyli się nad tobą.
W czasie próby ostatecznej
zwykła pani w szarym ubraniu
szklankę herbaty
z uśmiechem przyniesie.
Gdy zostaniesz sam.
Człowiek ciałem
ozdobiony w tatuaże
przez ludność wyklęty
jako zły i okrutny nikczemnik.
Rękę poda.
----
Mam wokół siebie.
Tych, co sercem kocham.
A w moim domu
jest zawsze miejsce dla miłości.
To czyni mnie.
Feniksem z popiołów
Który wciąż powstaje.
Odradza się na nowo.
Autor wiersza. Damian Moszek
Komentarze (6)
Takie zdarzenia dotykają każdego jak najmniej upadków.
Życie jest pełne wzlotów i upadków.
Ważne, aby znaleźć pomocną dłoń w trudnych dla nas
chwilach.
Wiersz, który porusza ważny problem stosunku człowieka
do człowieka.
Pozdrawiam serdecznie :)
jak w każdej tutaj linijce... wzlatujemy upadamy by...
wstać i iść
Za Anną :)
mieć wokół siebie kochających ludzi to szczęście (a
powinno być codziennością)
Piękna puenta mądrego w treści wiersza. Pozdrawiam
serdecznie:)