Za piętnastym południkiem

Witam,

pomijam wartości artystyczne twkstu - masz
'wyrobione' umiejętności w tym zakresie i
otrzymujesz wiele treściwych komentarzy w tym
temacie...
Mnie uderza urok poetyckiego wyznania...
Też nie pierwszyzna u Ciebie, ale tym razem to
nie tylko piętnasty południk, ale i Rubikon...

Uśmiech i pozdrowienia /+/.

Nic dodać nic ująć. Idealny.Cudny.Pozdrawiam
serdecznie.

Ach! (- cóż za wiersz!..) - Tak bywa - Zosiu: często -
czytając kolejny Twój wiersz, mam wrazenie, ze nigdy
nie czytalem - piękniejszego. - I - przy którymś -
kolejnym - znów. - Czyżby nie bylo konća na spirali
piękna?

Ale... - nie myśl sobie. jest jeszcze kilka (a na
pewno co najmniej jedna) - przy ktorych - czytając -
mam podobne odczucia:)). - Taką dla mnie jest - choćby
- zupełnie inna - Sael.

- Jednak to - nie przeszkadza mi - w tym miejscu -
Ciebie pozdrowić... - najserdeczniej:)

Jak zawsze zachwycasz:))

Zmysłowo i pięknie Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję, Kropelko :)

Pięknie... Amen:)Miłego dnia Zosiaczku:)

Dziękuję Wam :)

Zosiu, to nic, że jesień zbliża się, najważniejsza
jest miłość w waszych sercach:)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Niełatwo wyjść z podziwu po czytaniu Twoich wierszy.
Więc nie będę wychodziła...:]

Dziękuję Wam :)

Nureczko, no to masz blisko :)

odkrywczo

Do jesieni jeszcze daleko, bo lato w pełni ale puenta
rewelacyjna... Pozdrawiam Cię serdecznie Zosiak :)

Piętnasty południk przechodzi przez Stargard - ciekawe
nawiązanie. Popłynęłam jak zawsze, cudnie piszesz...:)

Pozdrawiam

Doczytałam, że przez Pomorze Zachodnie przebiega 15
południk.
Przepiękny wiersz robi wrażenie, jeśli szukać
prawdziwej poezji na Beju, to można spotkać i
zachwycić się nią u Ciebie. Zosiaczku, pozdrawiam z
uśmiechem.