Za pozno
Tyle osob tlumaczylo,tyle chcialo mnie
ratowac bylem slepy gluchy slaby zeby moc
sie opanowac.
Teraz choc sie juz zmienilem i tak zbyt
wiele stracilem i nie naprawie tego bo to
nie jakies klocki lego ktore mozna zburzyc
i odbudowac na nowo to cos co rani bardziej
niz najgorsze slowo,swiadomosc tego ile
krzywdy wyrzadzilem innym i sobie dlaczego
bylem tak glupi i bezmyslny czy ktos mi
odpowie badz podpowie?Juz za pozno na
szukanie odpowiedzi,za pozno na milosc i
zaufanie wciaz jednak w mej glowie
siedzisz,wciaz pragne mowic do Ciebie nie
Aniu tylko Kochanie,ale na to juz ZA
POZNO:(
Komentarze (4)
Wygląda na prawdziwe wyznanie prosto z serca, i racja
zgadzam się, na niektóre rzecz jest juz za późno,
piszę z drugiej perspektywy, jednak jesteśmy tylko
ludżmi, nowe nie znaczy gorsze....
Dobrze, że masz świadomość popełnionych błędów,ten
wiersz jak spowiedź oczyści twoją duszę,na poprawę
nigdy nie jest za późno,spróbuj zawalczyć o tę
miłość.Gdybyś zapisał ten tekst w układzie
stroficznym(zwrotkami),byłby całkiem dobry utwór.
Pozdrawiam.
Myślę że też przydałyby się polskie znaki
Każdy w źyciu robi jakieś głupoty. Tak już jest.
Wprowadziłbym wersyfikację wiersza. Czytałoby się
znacznie lepiej. No ale to Ty autorze decydujesz.
Pozdrawiam