zabawa w slowa
nie prosilam o ciebie
przyszedles
teraz bawimy sie slowami
w milosc
lapiemy marzenia
a potem wstydze sie namietnosci
ktora siadla na rozpalonym lonie
zostawiajac teczowy pyl
i oszroniony lzami poranek
autor
bognabudny
Dodano: 2011-11-04 22:42:19
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
szkoda że ze łzami ta zabawa słowami -ładny erotyk
-pozdrawiam:)
Lubię ten wstyd