Żabka w ogro(przyro)dzie.
Po śniadaniu dzisiaj z rana,
gdy już słonko zaświeciło.
Jeszcze trochę rozespana,
coś mój ogród nawiedziło.
Spostrzegłam żabkę w ogrodzie.
Na zielono się ubrała -
w tym sezonie zieleń w modzie.
Tak szykownie wyglądała.
Zielone oczy-ta zieleń
uroku jej dodawała.
Można było się dopatrzyć
kilka bruzd- w ubranku miała.
Gorliwie czegoś szukała...
tak... ślimaków-nieboraków,
tych właśnie wypatrywała.
I z domkami i bez domków,
wszystko jedno, bez wyjątku
-na nie żabka polowała.
Ślimak pełza powolutku,
więc się w nich rozsmakowała.
Ja się temu przyglądałam,
bo ślimaki to szkodniki.
Bardzo jej dopingowałam,
mi pogryzły warzywniki.
Pozjadały mi też bratki
i zrobiły w liściach dziury.
A już kwiatki z mej rabatki,
widok ich był dość ponury.
Żabka listki oglądała,
cały ranek jej zajęło,
lepki język wysuwała.
Słonko coraz wyżej stało.
W końcu pić jej się zachciało,
do stawiku więc wskoczyła.
Oj, co tam się będzie działo!
Nie ona jedna w nim była...
Jej dzieci i ona sama,
bo skrzek swój tu zostawiła.
Uwijając się tutaj z rana,
z komarami się rozprawiła.
A komarów tam tysiące,
z larwami się poganiała,
one robią bąble swędzące.
Wreszcie najedzona się stała.
* * * *
Później kultury żabki zachciały,
i tym się właśnie mocno zdradziły,
bo rechot z siebie wiele wydało.
A niedaleko mokradło było.
Zapadał wieczór coraz ciemniejszy
i ktoś usłyszał ten chór żabięcy.
Najpierw cichutki, potem głośniejszy,
"ptaszek" po łące spacerujący.
Przyleciał bociek z bliskiej polany
i żabi koncert został przerwany.
On nie przyleciał żab "treli" słuchać,
on tu przyleciał kilka z nich
"schrupać".
Więc żabki szybko koncert przerwały
i znów od rana ślimaków szukały,
itd.itd.......
ten wierszyk mógłby być dla dzieci, gdyby nie dopisek sugerujący łańcuch pokarmowy :)
Komentarze (37)
Podoba mi się wiersz a i rechot żab lubię słuchać.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
To dopiero żabki:))
Eleno warto trochę krótsze formy dawać,to tak na
marginesie
Dobranoc.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Wybywam stąd.Szkoda oczu,
czasu też niestety nie mam,bo muszę go poświęcić na co
innego,jak wiesz...
Na dodatek jest ryzyko kopiowania wierszy,właśnie
jeden z nich ktoś sobie przywłaszczył,
nie jest to fajne,no i ta osoba podpisała jako
swój,dając na innym portalu,a jest to wiersz pt Okno
życia,które skopiowała Viola Różyczka
Wybacz,ale ja tutaj jeśli zajrzę,to raczej na
pożegnanie co najmniej za parę tygodni...
To dopiero żabki:))
Eleno warto trochę krótsze formy dawać,to tak na
marginesie
Dobranoc.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Wybywam stąd.Szkoda oczu,
czasu też niestety nie mam,bo muszę go poświęcić na co
innego,jak wiesz...
Na dodatek jest ryzyko kopiowania wierszy,właśnie
jeden z nich ktoś sobie przywłaszczył,
nie jest to fajne,no i ta osoba podpisała jako
swój,dając na innym portalu,a jest to wiersz pt Okno
życia,które skopiowała Viola Różyczka
Wybacz,ale ja tutaj jeśli zajrzę,to raczej na
pożegnanie co najmniej za parę tygodni...
:)))))
do grusz-ela i zefir-ja zawsze wolałam dziecim lepsze
bajki wciskać :))))
dzieci same sie wyedukuja pozdrawiam
:) W końcu dzieci powinnosię edukować również w
temacie łańcuchów pokarmowych :)
Pozdrawiam Elena :)