Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zachód słońca




Słońce odchodzi już na zachód,
Za domy chowa się,
Ale odbite w szybach gmachów
Wciąż blaskiem razi mnie.

Już w jary ulic ciemność wciekła,
Choć w górze czerwień trwa,
Jak żar pod głównym kotłem piekła –
Smolista, smutna, zła.

Latarnie już podnoszą głowy,
Pokażą swoją moc.
Śmierdzą spaliny z wydechowych
Rur aut. Nadchodzi noc.

autor

jastrz

Dodano: 2023-07-21 00:00:07
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

szadunka szadunka

Tak, bywają i takie zachody słońca.
Pozdrawiam serdecznie :)

AMOR1988 AMOR1988

Wspaniały wiersz przyrodniczy.

Kri Kri

Uniosła magia zachodu słońca,
spaliny spowodowały twarde lądowanie na ziemi,

Świetny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)

nureczka nureczka

Rytmicznie oddałeś zmierzch w murach dużej
aglomeracji. Nagrzane betonozą powietrze daje w kość,
dlatego po oddech uciekamy za miasto. Tam zachody są
spokojniejsze.
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Znakomicie ujęty temat.
Jak zawsze u Ciebie: o zwykłym - niezwykle :)))

Pozdrawiam.

Goldenretriver Goldenretriver

Nadfioletem, podczerwienią
mieni się krajobraz miasta.
Wieczór miesza je z zielenią,
a na murach zdobnych w hasła

jeszcze słońce ślad zostawia,
jakby chciało nadać znaczeń -
tym napisom - i zniesławiać
życie nasze, nie inaczej.

Wieczór w moim, dusznym mieście
daje oddech upragniony,
ćmom zapewnia światło wreszcie,
aby latać w różne strony.

Samochody mniej zmęczone
jadą jakby trochę ciszej,
ja codzienność mą szaloną
na bok składam by usłyszeć

oddech miasta.





Marek Żak Marek Żak

Zachód w mieście, a co do puenty, w Warszawie 2
miliony ludzi i tyle samo samochodów. Masakra.
Pozdrawiam.

Mily Mily

Takie uroki miasta :)

Maja- Marc Maja- Marc

...aż się czuje ten zaduch smrodliwy, obijający się
między nagrzanymi ścianami kamienic
...aż razi po oczach błyskająca czerwień krwawego
słońca znikającego z dachami
...aż żal, że jasność zanika i zarazem radość z
nocnego orzeźwienia



dzięki Michale za wspólne przeżycie mijającego
czasu...... :)

janusze.k janusze.k

rzekłbym nawet że ww klimacie mrocznym porównując do
"zmian klimatycznych"i emisji co2

anna anna

obrazowy zachód słońca i zmierzch w mieście.

Sotek Sotek

Obrazowo ująłeś tą nadchodzącą noc. Dla mnie noc to
spokój i wyciszenie.
Pozdrawiam.
Marek

JoViSkA JoViSkA

Ja uciekłam od zgiełku miasta i smrodu spalin 15 lat
temu, teraz mam zachody i wschody słońca tylko dla
siebie i bliski kontakt z przyrodą...jedynie szkoda,
że tak daleko od morza...Pozdrawiam Michał :)

Annna2 Annna2

takie jest miasto, choć moje mniejsze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »