Zaczątek myśli
Zasiane ziarno
rozrasta się pęcznieje
dojrzewa
wzrokiem ogarniam podłogę
zaczątek myśli
zbieram niedojrzałe słowa
poranek o smaku gorzkiej kawy
a ja od okna do okna
dlaczego ciągle szukam
dlaczego krążę
niczym kotka co straciła młode
czas kurczy się maleje
i odchodzi
żniwami milczenie
/I.Ok./
Komentarze (35)
i przyszło mi tak biblijnie" niespokojne jest serce
moje, dopóki nie spocznie w Bogu- Zbawcy moim"
Czatinko, poeci ciągle szukają, chociaż wiedzą, że
nigdy nie znajdą- nie ustają. Ciesz się drogą!
to takie smutne..."a ja od okna do okna"... - pięknie
pokazana samotność
pozdrawiam
...tak to już jest kiedy ptaki wylatują z gniazda....
realistycznie opisane czekanie i tęsknota... i ten
symbol żniw na koniec, jakby ostateczność...mocny
wiersz a zarazem przepełniony kruchością. pozdrawiam
ciepło.
I to mnie prawdziwie rozczuliło. Nie tylko zresztą
przez trafiające do mnie bardzo porównanie (lubię
koty), ale i przez samo przesłanie - że poezja rodzi
się w bólu, a potem już słowa zapisane żyją własnym
życiem i nie można już ich zmienić. Nie jesteśmy
przecież wieczni. Człowiek ma swój kres, ale
ważniejsze z jego słów żyją wiecznie. W zasadzie, to z
pozornie smutnego wierszydełka można tak oto wysnuć
całkiem pozytywne przesłanie ;)
Wspaniały wiersz, lecz smutny w treści.
Papież J,P.II. siał ziarno z Biblii i spadło na
kamień, nie zeszło i nikt się tym nie przjmuje.
Czatinko uśmiechnij się idzie wiosna do Ciebie z
pełnym koszem kwiatów, słońcem i nadzieją, zostaw
smutki za sobą, wyjdź naprzeciw z pełną wiarą w
siebie. Pozdrawiam
dużo w nas smutnych pytań "dlaczego"
A ja jak osamotniona.Czasem rano nie moge sie
pozbierac,nie pomaga nawet kawa.Kraze po pokoju w
poszukiwaniu dobrej mysli i nie znalazlwszy
jej,zniechecona odchodze.,Bardzo dobry wiersz.
Czy człowiek się domyśli kędy podążą jego myśli?
wiersz emocjonalny, przepełniony smutkiem,
żalem...samotność nie jest dobrym kompanem, potrafi
nieźle dokuczyć...pozdrawiam
Wiersz można interpretować na różne sposoby.
Podmiot liryczny nie może pozbierać myśli. Czuje
roztargnienie. Podejmuje próby, które i tak spełzają
na niczym.
Wiersz pełen ciekawych metafor. Dobrze się go czyta.
Forma wiersza bardzo dobra.
dla mnie bdb.wiersz...................
Pięknie, czuję w tym smutek i niedosyt, ale wspaniale
napisałaś. Jeśli chodzi o mnie, boję się pisać
powieści, bo i tak za tą moją prozę mi się obrywa.
Piszę natomiast pamiętnik , ale na razie jest to tylko
moja tajemnica. Z serca Ci dziękuję i pozdrawiam :)
Przez wyzbycie się pożądań i potrzeb możemy oderwać
się od świata, stać się mu obcymi i wyzwolić z
cierpienia, jakie niesie.
to ziarno jeśli zasiane zostało w żyznej ziemi wyda
dorodne owoce...a myśli podażą tam gdzie ich
przeznaczenie....bardzo refleksyjny
wiersz...pozostawia czytelnikowi wolność
interpretacji....