żadne słowo...
pozbawionych szczęścia lat
żadne słowo nie zwróci
zbyt wiele strat
by w niepamięć porzucić
powtarzany ciąg zdarzeń
wbijanych w serce gwoździ
wypalonych marzeń
na grobie miłości
wyblakłego szczęścia tło
nie odnowi słowo żadne
zbyt wiele zła
w niego się wkradło
zbyt wiele gwoździ
serce przebiło
i bez litości
miłość zniszczyło
Komentarze (8)
Nie muszę tu nic..sama wiesz..Przeczytałem z uwagą..
M.
nie wszystko i nie zawsze da się wybaczyć...pozdrawiam
Tak, zbyt wiele gorzkich słów, jak zadry wbijane za
paznokcie. Smutny wiersz.:)
piekna..skarga.bardzo ciekawy wiersz.
słowa nie tylko ranią potrafią także dostarczyć wiele
radosci i ciepła...pozdrawiam...
Słowa są też czasami tymi gwoździami.
Może nie zwróci żadne, ale może inna miłość naprawi
błędy poprzedniczki przywracając stracone lata.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)
poetycka skarga... piękna