Zagadka
Niebo i wrzosy, las w dali... Leżycie
gdzieś na morenie,
Wysoko śpiewa skowronek, samolot zaś leci
wyżej,
Obok ciebie dziewczyna piękniejsza, niż
każde marzenie,
A w tobie coś wzbiera, cholera, więc się
przysuwasz ciut bliżej.
Bierzesz jej rękę. Od razu dreszcz jakiś
słodki cię mroczy,
Serce wali jak młotem. Słyszysz radosne
tam-tamy
I się opierasz na łokciu, aby móc spojrzeć
w jej oczy
I drżącym głosem ją pytasz: „Czy myślisz
też o tym samym?”
A ona na to: „Ja nie wiem, o czym myślisz
kochany...”
(„Kochany” ci powiedziała – ta wymarzona,
jedyna!)
„Gdy patrzę na ten samolot, mnie efekt wnet
cieplarniany
I ocieplenie globalne zaraz się
przypomina.”
Albo wracacie z teatru. Noc pachnie wiosną
i majem
Ty chcesz jej zadać pytanie – to
najważniejsze w życiu,
A twoja wybranka zwalnia i przed wystawą
przystaje
I gapi się, nie wiesz na co, a potem mówi
ci „Kiciu,
Patrz, jaki śmieszny wazonik, o!, za
talerzem tym stoi,
Nie tu, tylko tam dalej, w drugim rzędzie
się schował...
Zastanów się proszę chwilę i powiedz, czy w
przedpokoju
Na tym wiedeńskim stoliku, pod lustrem by
nie pasował.”
Mógłbym podobnych przykładów jeszcze wiele
odtworzyć,
Bo z empatią u kobiet człowiek spotyka się
rzadko.
I to, jak się udaje ludziom czasami
rozmnożyć,
Jak ludzkość do dziś przetrwała, jest dla
mnie największą zagadką.
jastrz
Komentarze (19)
A dla mnie zostanie zagadka
skad bierzesz pomysly
i piszesz tak gladko? :)
Witaj,
podoba mi się prawie doskonała ni to analiza ni to
donos...
Zabawne i dość jasne wersy.
Pozdrwiam z uśmiechem /+/.
Dzięki za odwiedziny.
Goldenretriver - Lekko przesadziłeś z tą polityczną
poprawnością. Człowiek to wcale nie jest mężczyzna
przeciwstawiony nie-człowiekowi kobiecie. Człowiek to
jest synekdocha oznaczająca konkretnego człowieka -
bohatera wiersza. Podobnie jak np. wchodzisz do sklepu
i mówisz: Tyle tu towaru, że człowiek aż nie wie co ma
kupić. Tu wyraz człowiek oznacza jednego konkretnego
człowieka - Ciebie oszołomionego bogactwem
asortymentu.
Się peelowi trafił egzemplarz ;)
Panowie wybierając piękno muszą liczyć się z
egocentryzmem takich partnerek,
w wierszu mamy tego przykład,
brak empatii to wada wielu kobiet i mężczyzn, ale to
kobiety są bardziej zdolne do niej,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Z podobaniem przeczytałam :)
Pozdrawiam i miłego dnia
Sam nie wiem, co mógłbym dodać od siebie, więc może po
prostu powiem, że humor się Pana trzyma :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Re:Tamina
Ewo! nie należy tego chyba tak poważnie traktować, bo
to tylko schemat językowy, a nie rzeczywisty sposób
myślenia.
Mężczyźni są przez kobiety też określani mianem np.
"ciacha" - no nie że ja osobiście, bo co to, to nie,
ale o innych słyszałem.
A jak wiadomo "ciacho" też człowiek. :-))
A zatem, w konkluzji:
uważajmy wszyscy na słowa
Pozdrawiam z uśmiechem Michale :)
Jak Anna2 a z tymi uszami to tak jest, my (bardziej)
patrzymy, one (bardziej) słuchają, więc ci mniej
przystojni też maja swoja szansę:). Pozdrawiam
I tak źle, i tak niedobrze.
Czyżbyś należał do gatunku, dla którego kobieta nie
jest człowiekiem, a jeżeli już - co najwyżej drugim
sortem, coś w rodzaju podczłowieka.
Gratuluję Jastrzu dobrego sampoczucia
Corpus delicti:
"Bo z empatią u kobiet człowiek spotyka się rzadko."
Nie wiem, czy to czas mnie leczył,
że przyszło to wraz z wiekiem,
ale dla mnie najgorsza ze wszystkich rzeczy,
gdy kobiety nie równasz z człowiekiem.
Trzeba zatem zważać na niezręczne strofy,
bo brak humoru poczucia,
może doprowadzić nas do katastrofy -
do relacji wzajemnych zatrucia.
A dla mnie, choć sprawa jest oczywista,
odezwał się polityczno-poprawny -
może i niezbyt zabawny -
zagorzały ultra-feminista.
Fajnie się czytało. A jednak są momenty styczne, widać
po demografii.
A to byłby ewenement gdyby dwie osoby jednakowo
myślały,i to kobieta z mężczyzną ...uśmiechnąłeś
...miłego dnia.