Zagubiłam się
Zagubiłam się
Zaglądam w swe wnętrze
A tam ciemność
Nie ma nic
Oprócz czarnej dziury
Ani smugi światła
Muszę się przebić przez tą ciemność
Pozbyć się jej
By odnaleźć siebie
By odnaleźć uczucia
By się dowiedzieć
Czy potrafię wciąż kochać
Czy znajdę odrobinę przebaczenia
I kolejny raz postaram się zaufać
Przecież tak kochałam
Zazdrość i jej posłaniec
Wszystko zniszczyli
W tych zgliszczach ciężko coś znaleźć
Lecz szukam jakiejś iskierki
Może uda się znaleźć
Może uda się odratować
To co czułam
Ale do tego trzeba dwojga
Sama nie dam rady
Może mu zależy
Może będzie się starać
Oby tak było
Oby teraz myślał o mnie
I tęsknił za mną
Za moją bliskością
Spojrzeniem
Pocałunkami
Za mną cała
Oby walczył o mnie
I na nowo mnie zdobył
Tym razem na zawsze
Komentarze (2)
ciekawie. oby walczył o Ciebie jeśli tego jest wart :)
Interesujący wiersz, ciekawe myśli w nim zawarte.
Daję<+>