Zagubiona skrawkiem świata
Okruch bólu zatopiony w morzu cierpień
Rozchodzi się echem wewnątrz
Żyd na malowanej psyche
Niszczy porcelanowe słonie ceramika
Zakołyszą niedopałki gehenny
Gołębie serce roztrzaskają w kawałki
Tuszuję potknięcia przeszłości
Lecz odcisk choć ukryty nadal tam będzie
Ustawię je w kolekcji doświadczeń
By rozsądek wybierał właściwą droge
Komentarze (1)
pieknie opisalas zycie tak dojrzale jakby przyszlo w
tobie odrodzenie po jakims zyciowym szoku:)