Zajączek i stokrotka
Wielkim lasem szedł zajączek
Cały szary od młodości
Napotkała go stokrotka
Gdzie ty idziesz mój szaraczku
A on na to moja piękna stokroteczko
Idę sobie w świat zielony
Bo mnie tutaj nikt nie kocha
Bo tu wszyscy moi bliscy
Zginęli z rąk okrutnych
Nasze mięso, nasze futra
To jest dla nich obojętne
Mój zajączku ukochany ty
I twoi ukochani od wiek wieków
Mnie zjadacie, nie mam za złe tej
kolejki
Każdy żyje jak stworzony
Nie oceniaj zbyt pochopnie
Bo ty czynisz to tak samo.
Komentarze (1)
Pisanie dla dzieci,wbrew pozorom,wymaga talentu i
pracy, a nie bylejakosci. Powinienes to wiedziec
*poeto*, bo chyba sam jeszcze jestes dzieckiem.