Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zakup!

Przyszedł do nas dzisiaj sołtys z miną nieciekawą
więc od progu zaraz żona częstuje go kawą,
bo coś mi się tak wydaje iż ma na mnie haka
i pewnikiem będzie z tego tutaj niezła draka.

Słuchaj sąsiad, tak mi rzecze usiadłszy przy stole
powiedzieli mi, że wczoraj chciałeś sprzedać pole,
a pamiętam gdy mówiłeś: Nie sprzedam przed wiosną
bo tam teraz w mojej szklarni nowalijki rosną.

I w dodatku pierwokupu prawo mi dawałeś
lecz jak widzę wyrolować mnie z tym polem chciałeś!
- Wcale nie jest tak jak myślisz sołtysie kochany
tylko co do tego miejsca są już inne plany.

Otóż wczoraj mi powiedział pracownik z urzędu,
że je muszę miastu sprzedać właśnie z tego względu,
lecz mam wstrzymać się troszeczkę
chociażby do lata
wtedy za to pole będzie trzykrotna zapłata.

Wspomniał również, mimochodem iż o tym wiedziałeś
i dlatego moją ziemię szybko kupić chciałeś,
tak więc przestań mi tu pieprzyć o jakiejś umowie
skoro ty to obmyślane miałeś dawno w głowie!

autor

krzychno

Dodano: 2017-05-21 10:25:32
Ten wiersz przeczytano 844 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

_wena_ _wena_

świetna satyra :))++++

waldi1 waldi1

i tak to jest u nas z urzędnikami oszustami ..chciał
Ciebie wyrolować ..a Tyś sprytniejszy od niego kolego
..

promienSlonca promienSlonca

Bardzo prawdziwie, lubia nas wykorzystywac, te niby
madrzejsze glowy.
Podoba sie wiersz.
Pozdrawiam Krzysiu.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Świetna satyra, grunt to nie dać się wpuścić w maliny
:)

AMOR1988 AMOR1988

Genialne, samo życie. Bardzo ciekawie opisujesz pewne
rzeczy, widać, że może np. sytuacją w Warszawie
inspirowałeś.

filutek82 filutek82

Trafił cwany na cwańszego, dobry wywiad to połowa
sukcesu, w pilnowaniu własnego interesu.
Pozdrawiam.

karat karat

Chciał sołtys namieszać trochę w interesach!
Pozdrawiam!

Donna Donna

Witaj. Niezły cwaniak z tego sołysa... ale jak widać
peel nie jest w ciemię bity. Moc serdeczności.

Białe słońce pustyni Białe słońce pustyni

Święty Boże nikt kto locha ziemię sprzedać jej nie
może bo gdzie będą rosły piękne lata kwiaty pokrzywa
kąkol i oset w igły bogaty..moja refleksja wokoło mnie
większość popycha czy taka bida?serdeczności posyłam z
działeczki.

Jowitka Jowitka

ha ha ha serdeczności

jote jote

Pozdrawiam "humorku":)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »