Zakup kontrolowany
„gdyby głupota była lżejsza od powietrza...”
Jak wieść prasowa dziś niesie ,
O czym ten poseł Łuczak* marzy;
Na pomysł wpadł, aby w lesie,
Skarbówka ścigała grzybiarzy!
A takie pan poseł ma plany;
(Widocznie go nie stać na inne!)
By zakup kontrolowany-
Robiono na dzieci niewinne;
Na babcie, na dziadków i matki...
Kto sprzeda już dwa borowiki?
Bez kasy fiskalnej.- Za kratki
Posadzą...?! i będą wyniki...?!
Gorliwy pogromco sprzedawców!
(P)ośle od leśnego runa...
Rusz głową, weź się za
„oprawców”...
Afery trop!- Tych od pioruna!
I zostaw w spokoju te matki...,
Te dziadki...! –Porzuć posłowanie!
Dziś to już nierzadkie przypadki-
Miast posłów, to głowy baranie!
Miast rządzić w tym kraju-to mącą,
„Geniusze” od siedmiu
boleści!
Choć mają posadę nęcącą
To wielu miast działać-ją prześpi!
Ja, będąc na miejscu premiera...,
Wstrzymałbym urlop- do czasu
Posłowi, puścił w las, niech nazbiera
Grzybów – by już nie robił hałasu!
* Krystian Łuczak poseł SLD
Na podstawie prasy z dnia 2007-07-25
Komentarze (3)
Aż strach pomyśleć co im jeszcze może do głowy
wpaść...niektórym przydałyby się wiadome
badania...ciekawe spostrzeżenia świetnie spisane...
rubinku kochany a te kasy fiskalne dla prawników nie
łaska, albo lekarzy .....
Nie czytałam tego artykułu, ale włosy debem mi stanęły
bo sama chodziłam na grzyby a przyznam rosły na
potęgę! Boże, żeby się tylko nie dowiedzieli, że mam
suche borowiki!! ( hi..hi..)