zamglenie
zaklęta w granatowych oczach
zmrokiem myśli spacerując
bicie serca przyśpiesza
w rytmie spojrzeń nie spiesząc się
wędrówką o północy własnym tempie
układam w ramionach złapane złote nici
podążam purpurą szarości oddechu
trzymając dłońmi zastygłe bluszcze
w półzmierzchu odnaleźć krawędzie kurzu
przechadzając się w czerwieni płomieni
rozświetlać mgły
Komentarze (11)
Sotek milo mi to słyszeć
wydaje mi się ze każdy z nas inaczej przeżywa
samotność i inaczej ją odbierana swój sposób ja się
dawno temu zaprzyjaźniłam z samotnością choć było to
trudne
Pozdrawiam serdecznie
W Twoim przekazie samotność bywa przyjemnością.
Osobiście mam o niej odwrotne zdanie ale Ty ujmujesz
ją w wyjątkowo piękny sposób.
Pozdrawiam
Marek
@krystek masz rację samotność sprawia mętlik myśli
Sisy dziękuje
Kri masz racje czasem się nie da ale warto próbować
rozświetlić mgłę samotności
Job dziękuje poprawiony wers
Larisa dziękuje
Anna masz rację
Mojeszkice dziękuje poprawione
Valanthil tak
Pozdrawiam serdecznie :)
Własne tempo, własny styl - da się w to wciągnąć.
Pięknie wędrujesz myślami jak zawsze :)
Sprawdź piąty wers od góry.
Pozdrawiam serdecznie Kiko :)
myślami można zawędrować w magiczne miejsca
Trudno rozwiać te mgły samotności.
" układam w ramionach złapane złote nici ".
Piękny, poetycki wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
=własnym tempie= od tempo, chyba powinno być.
ale glos dostajesz, bo to pomyslowe.
szacun
Tylko sami możemy rozświetlić mgłę samotności i wyjść
z niej,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Samotność sprawia, że otula nas mętlik myśli,
wspomnień, mgła smutku i niemożności. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem. Spokojnego snu - dobranoc:)