Zamiast niego
W drzwiach ujrzała gońca, w chwilę
potem dosyć długo tuliła do piersi
naręcze wonnych róż herbacianych,
najpierw ochłonie, potem je policzy.
Spojrzała na gałązkę ciemnozieloną
/koloru paznokci na drżących palcach/
zdobiącą bilecik, z którego wnętrza
wydobywał się zapach igieł sosnowych.
Kiedy patrzyła na kwiaty w wazonie
obudziła się tęsknota za ukochanym.
Mając kłopot z opisem co czuło serce,
kilka słów w liście skleciła naprędce:
- Pięknie dziękuję za cudowne kwiaty,
w podzięce przesyłam tysiąc uśmiechów,
chociaż nieśmiało prosiłeś o jeden,
z miłości do ciebie nie będę ich skąpić.
autor
_wena_
Dodano: 2015-05-09 13:35:43
Ten wiersz przeczytano 3522 razy
Oddanych głosów: 90
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (98)
Piękny, sama radość piękny motyw do życia, kochania
kogoś, tego Jedynego...piękny przekaz, jakie to
romantyczne.....gdzie ci
mężczyźni?????????????pięknie...pozdrawiam serdecznie.
dziękuję za ciekawy komentarz...miłej niedzieli z
Panem od róż..
Domyślam się jak drżało Twe serce lecz ważne,że coś
zakiełkowało.Jest wiosna więc powinno się
przyjąć.Pozdrawiam serdecznie.
a ja ujrzałem piękny miłosny przekaz...zaskoczenia
brak, bo Ty umiesz tak:) pozdrawiam Wandziu
Przywołujesz Wando wspomnienia. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Bardzo zmysłowy i pięknie
napisany wiersz Weno. Wierzę
w Twoją wenę i niewątpliwy
talent poetycki.
Serdecznie pozdrawiam
loka, jesteś miła i pobłażliwa :) Grażynko, Olu,
beciuszko i Ty loka; pozdrawiam panie serdecznie,
dziękuję za komentarze.
Wszystkie Twoje wiersze są piękne.Pozdrawiam
Patrz Wenusia, o to narecze róż oberwalam u siebie.
U Ciebie pieknie zapachnialo :)
POzdrawiam CIEPLUTKO:)
Ładnie, tak delikatnie. Pozdrawiam wena48:-)
Zapachniało różami,ładnie i romantycznie Wandziu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
krzemanko, dobre rady zawsze w cenie :) Dziękuję, jak
znajdę wolną chwilę wprowadzę zmiany. Kolejnym gościom
dziękuję za wgląd, każdego z osobna ciepło pozdrawiam.
Ładnie, pozdrawiam
Miła przesyłka. Na miejscu autorki wprowadziłabym
kilka zmian w tekście.
Np zamiast "w chwilę
potem przytulałam pąków naręcze,
herbacianych," napisałabym
"po chwili przytulałam naręcze róż
herbacianych,"
Ten fragment:
" Spojrzałam na listek lipowy, w kolorze
paznokci na moich drżących palcach,
zdobił bilecik, ze środka którego
wydobywał się zapach igieł sosnowych." msz brzmi
niezbyt czytelnie. Chyba zamiast
"a to, co czuło serce słowami nie opiszę." powinno być
"a tego, co czuło serce słowami nie opiszę." Mam
nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze uwagi.
Miłego dnia.
od razu cieplej na sercu po takich wersach :)
pięknie romantycznie ...zaczęło się nieśmiało od
pięknych róż... uwierzył w miłość:-)
pozdrawiam