Zamknęły się drogi...
Księżyca złota tarcza
Oślepiła nie i przepełniła
Do głębi zachwytem nad nocą
Nigdy już światło nie odnajdzie
Drogi do moich zafascynowanych oczu
Zamknęły się drogi do mego serca
Mimo że ciągniesz z całej siły
Za mną bladą wątłą rękę
Nic nie powstrzyma tego stanu
Czara miłości wypadła z mych dłoni
Nie ma w niej życiodajnego
Wina zapomnienia i ukojenia
Komentarze (1)
Z tego całego utworu najbardziej interesujący jest
tytuł. Reszta to powtarzanie kiedyś zasłyszanych
komunałów... Złota tarcza księżyca, drogi do serca czy
czara miłości - to już było setki razy. No i tak
grafomańsko nieco, tak... romantycznie aż do
wydumania.