zanikanie
/polineuropatia/
niepewność wyłazi z pustych korytarzy
śmiertelność
szepczą chłodno drzwi
ciało drży
choć według werdyktu
już nigdy
nie miało się słuchać
złuszczona świadomość
czy tylko jedno istnienie
przepoczwarzy
gdzie wiara w człowieka
zanikam
wraz z tobą
paskudna dziedziczność
nie potrafię patrzeć
prawdzie
prosto w oczy
Komentarze (2)
niepewność wyłazi z pustych korytarzy - bardzo ciekawy
wiersz - zatrzymał mnie
intrygujący i to bardzo