Zanim przyjdą święta
Zanim przyjdą święta, świat się zabieli,
dzieci noski do szyb przykleją,
oczarowane magią tej nocy,
wypatrują kogoś i radośnieją.
Rączęta małe listy pisały,
wielkie marzenia skrywają słowa.
We śnie beztroskim słodko wzdychają,
adresat wkrótce zacznie wędrować.
Ubierze uniform swój baśniowy,
worek zarzuci na plecy stare.
Nikogo nie musi pytać o drogę,
lampki choinek migoczą w oddali.
Komentarze (28)
ladnie, cieplo :)
ładnie, ciepło i magicznie:) pozdrawiam
Pamiętam jak po kolacji biegłem szybko do pokoju gdzie
stała choinka. Z bijącym szybciej sercem otwierałem
prezenty. Ech, to były piękne chwile.
Pozdrawiam serdecznie paaa
Ładnie, ciepło, przedświątecznie
Pamiętam, pamiętam:) Za chwileczkę święta, pozdrawiam
radośnie:)
na razie tu w Zabrzu zimy niema się nie zanosi ..
wiersza bardzo ładni i cieplutki jak poranek wiosenny
.. a mówisz o zimie ... hi hi hi
tradycja ważna rzecz pamietam z dzieciństwa jak z
siostrą wygladałysmy z noskami przy szybie tej
pierwszej wigilijnej gwiazdki
pozdrawiam:)
optymizm pełen baśniowości
z realizmem w tle
b. oryginalne myśli i słowa
pozdrawiam cieplutko
Bardzo potrzebny wiersz pozdrawiam
Oj, przypomniałaś mi jak byłam mała. Ładnie
Pozdrawiam :-)
Podoba się cieplutki wiersz:)
tradycja to ważna sprawa :) ładnie o tym piszesz.
Pięknie. Te oczekiwania na Mikołaja. Dla dzieci wielka
radocha. Pozdrawiam.