zapach Twój
zapach Twój jeszcze śnił mi się
po nocach
ręce miałem splamione od pokrzyw
nogi od ostów
boczył się cień filigranowych żdziebeł
lękały się moich stóp
bałem się tak bardzo
o Twoje serce
że aż umarłem prawie
...lilie moczyły nogi w stawie
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-08-12 15:32:07
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.